Moja pierwsza kuchnia

Chyba , jak każde początkujące małżeństwo, przez pierwszy rok po zawarciu związku małżeńskiego zamieszkiwaliśmy z małżonkiem u moich rodziców. Oboje zarabiamy, a zajmowanie pokoju u bliskich pozwala zgromadzić niemalutką sumę pieniędzy. Teraz nadszedł czas, kiedy uradziliśmy, że chcemy posiadać własne lokum, zorganizowane od początku do końca zgodnie z naszymi konceptami i w naszym guście. Niestety nie obyło się bez malutkiego kredytu, ale spełniliśmy swój zamiar. Wytężone poszukiwania trwały miesiąc, a ich rezultatem jest dwupokojowe mieszkanie na nowiutkim osiedlu w Warszawie. Oprócz wspomnianych dwóch pokoi jest jeszcze łazienka osobno z wc i dosyć znaczna kuchnia. Ta kuchnia jest niejako spełnieniem moich fantazji dlatego że od zawsze lubiłam pitrasić. Już jako podlotek pomagałam mojej matce, a będąc na studiach aranżowałam dla moich przyjaciół mini przyjęcia. Na ślub nie chcieliśmy z Piotrem żadnych prezentów, ale drodzy rodzice znakomicie wiedzą, co jest moją manią i podarowali nam prześliczny komplet garnków. Jak na razie ich nie testowałam, ale w nowej, własnej kuchni ekspresowo to nadgonię. Mieszkanie odebraliśmy rzecz jasna w stanie pustym. Mój brat zajmuje się kładzeniem glazury i ma paru sprawdzonych profesjonalistów od paneli podłogowych, szaf wnękowych i tak dalej. Ja zwyczajnie wytypowałam kolory ścian do osobnych pomieszczeń, a całą resztę pozostawiłam facetom. Podczas gdy oni starali się i wysilali żeby końcowy rezultat był, jak najlepszy, ja miałam czas na znajdowanie wyposażenia do naszego gniazdka. Pewnego dnia po służbie usiadłam sobie przed laptopem i zaczęłam szukać: akcesoria kuchenne Warszawa, patelnie Warszawa, fondue Warszawa czy po prostu noże ceramiczne. Po niedługim czasie odkryłam pierwszorzędny sklep internetowy akcesoria kuchenne, funkcjonujący pod zagadkową nazwą Kam-an. Zaintrygowana od razu zaczęłam analizować ofertę. Okazało się, że wybór jest ogromny, jakość jeszcze wyższa, a ogólnie ewidentna lwia część produktów powinna znaleźć się w mojej nowej kuchni. Poza ekspozycją sprzedawanym przedmiotów można na stronie odnaleźć przepisy i wskazówki. Ku swemu zaskoczeniu odnalazłam tam także ślubny komplet garnków pod nazwą Vinzer Warszawa. Na zdjęciu prezentują się nie mniej przyzwoicie, co w rzeczywistości. Po niedługim zastanowieniu wybrałam nowe noże ceramiczne, specjalistyczne noże japońskie i bardziej zwyczajny komplet garnków. Cieszyłam się z tych zakupów, jak mała dziewczynka. Współmałżonek tylko westchnął, komicznie wywrócił oczami i poprosił abym pokazała mu ten sklep internetowy akcesoria kuchenne. On w odróżnieniu ode mnie jest człowiekiem nadzwyczaj rzeczowym. Oznajmił, że noże japońskie są fajne, ale on wolałby nowe patelnie Warszawa ewentualnie fondue Warszawa. Niestety wszystkiego jednocześnie nie mogliśmy kupić. Obiecał natomiast, że będziemy kupować w sklepie Kam-an. Dziś nasze mieszkanie jest już tak naprawdę skończone. Brakuje tylko pewnych drobiazgów, ale póki co zdołamy bez nich żyć. Najważniejsze, że mam ślicznie zaopatrzoną kuchnię. Szwajcarska firma Vinzer Warszawa zagościła u nas na zawsze. Nasi bliscy są zafascynowani moimi daniami, a bratowa już uzupełnia swój dom o akcesoria kuchenne Warszawa. Wiem, że te sprzęty będą nam służyć przez długie lata.